Tłum kolorowych i uśmiechniętych młodych ludzi przed sceną, a na niej orkiestra i Pokojowy Patrol - to może oznaczać tylko jedno, 22. Przystanek Woodstock wystartował. Nie przeszkodziła w tym nawet niesprzyjająca aura pogodowa i padający od samego rana deszcz. 

Zgromadzeni pod sceną woodstockowicze oczekiwali z niecierpliwością na opóźnione o godzinę otwarcie festiwalu. Ubrani w przeciwdeszczowe peleryny i z kolorowymi flagami entuzjastycznie przyjęli pojawienie się na scenie Prezesa Fundacji WOŚP. 

Jerzy Owsiak podziękował wszystkim za przybycie. Utwierdził publiczność w przekonaniu, że nie ma mowy, żeby łatwo zatrzymała się ta machina, która rokrocznie zbiera pod sceną ludzi z całego kraju. Zapewnił także, że najistotniejszą kwestią jest bezpieczeństwo uczestników Przystanku Woodstock, dlatego poprosił ich, aby dbali o siebie i przypomniał o całkowitej nietolerancji dla narkotyków na festiwalu. 

Prezes przywitał oficjalnie włodarzy miasta Kostrzyna oraz województwa lubuskiego, a następnie zaprosił na scenę Romana Polańskiego, który odgwizdał odjazd 22. Przystanku Woodstock. Otwarcie uświetniła swoim występem Młodzieżowa Orkiestra Dęta "Elektryk". Publiczność przyjęła początek festiwalu z ogromną radością, tak samo, jak pojawienie się na scenie pierwszego zepołu, czyli Luxtorpedy. 

(efka lobuz, fot. Damian Mekal, Anna Migda)