Mija ponad miesiąc od momentu, kiedy na Dużej Scenie 29. Pol’and’Rock Festival po raz kolejny odbyła się niepowtarzalna muzyczna uczta, której rytm pulsował w sercach Najpiękniejszej Publiczności Świata. Czas zatem, aby przypomnieć te niezapomniane chwile i podzielić się wrażeniami po koncertach, które przygotowały dla nas legendy muzycznej sceny.
Lady Pank - z jednej strony nostalgia, z drugiej niegasnąca energia młodości - taki właśnie był koncert Lady Pank. Muzycy zapewnili niezapomniane chwile, prezentując swoje największe hity w pełnej formie. Solówki gitarowe Borysewicza brzmiały, jakby czas nie miał dla nich znaczenia - nadal porywające i pełne pasji. W trakcie debiutu zespołu na Najpiękniejszym Festiwalu Świata nad Dużą Sceną pojawiła się przepiękna podwójna tęcza.
Apollo 440 - legenda muzyki elektronicznej wróciła do grania na żywo w wielkim stylu! Ich elektro-rockowe hity z lat 90. przeplatały się z nowszym repertuarem, tworząc niesamowitą energię pod sceną. Uczta dla uszu, podczas której usłyszeliśmy wszystkie największe hity zespołu, niejednokrotnie wzbudziła wśród publiki nieodpartą chęć do tańca!
Spin Doctors - ich muzyczne i sceniczne doświadczenie słyszalne było w każdej zagranej nutce. Legendy Festiwalu Woodstock z 1994 roku wskrzesiły atmosferę tamtych lat, dzieląc się swoją niezwykłą energią i pasją. Spin Doctors przenieśli nas w czasie do lat 90., kiedy to ich piosenki rozbrzmiewały z każdego radia. Widzowie w skupieniu śledzili każdy ruch Chrisa Barrona, którego charyzma i styl nie zmieniły się przez lata. Prawdziwe emocje rozpaliły się, gdy usłyszeliśmy pierwsze nuty "Two Princes".
Royal Republic - to była prawdziwa rockowa uczta! Adam Grahn, prowadząc show, nie tylko zaśpiewał i zatańczył, ale także skomunikował się z publicznością, żartując i opowiadając anegdoty z trasy. Ich chwytliwe utwory w połączeniu z dynamiczną grą na instrumentach sprawiły, że każdy czuł się jak na prywatnej rockowej imprezie. Jeden z najczęściej wymienianych przez Was koncertów w dyskusjach o najlepszym występie!
The Rumjacks - idealny wybór na otwarcie festiwalu. Ich radosne punkowe brzmienia inspirowane irlandzkim folkiem sprawiły, że festiwal rozpoczął się z prawdziwym przytupem. Utwory takie jak "An Irish Pub Song" sprawiły, że festiwalowe pole stało się jednym wielkim śpiewającym i tańczącym morzem ludzi.
While She Sleeps - reprezentując scenę brytyjskiego metalcoru, While She Sleeps dostarczyli ciężkich brzmień i głębokich przeżyć. Emocje osiągnęły szczyt, kiedy gitarzysta zespołu – Sean Long, w wielkim geście solidarności i wsparcia, przekazał swoją gitarę na aukcję 32. Finału WOŚP!. Wzruszający moment, który pokazał, jak muzyka może łączyć i mobilizować do działania. Ich energetyczny występ, pełen ciężkich brzmień i przemyślanych tekstów, wzbudził ogromne emocje wśród publiczności.
Pull The Wire - polski punk w pełnej krasie! Energiczny występ żyrardowian przypomniał, dlaczego zdobyli Złotego Bączka, podgrzewając festiwalową atmosferę do czerwoności.
Kwiat Jabłoni – ich występ pokazał, że deszczowa aura podczas koncertu potrafi wprowadzić prawdziwie magiczny nastrój. Najpiękniejsza Publiczność Świata jak zaczarowana dała się ponieść dźwiękom dobrze znanych przebojów, wtórując muzykom na Dużej Scenie w śpiewie i tańcu! Wykon „Wody mi daj” w strugach deszczu to chyba jedno z najbardziej wyjątkowych momentów tegorocznego Festiwalu. Choć podczas koncertu Kasi i Jacka Sienkiewicz z zespołem takich niezwykłych chwil było zdecydowanie więcej. Z Dużej Sceny widownia po raz pierwszy usłyszała utwór „Płachta Nieba” w aranżacji Kwiatu Jabłoni na żywo. To podczas tej piosenki, ubranej w poruszające słowa i melodię, festiwalowicze przy pomocy wolontariuszy Pokojowego Patrolu rozpostarli pod sceną symboliczną płachtę nieba w postaci ogromnej flagi Polski. Ta tradycja co roku przypomina, że pod niebem Najpiękniejszego Festiwalu Świata miejsce dla siebie znajdzie każdy, bez względu na przekonania, pochodzenie, wyznanie.
Zalewski – takiego wybuchu endorfin festiwalowy tłum chyba jeszcze nie widział. Już pierwsze dźwięki porwały publiczność do tańca, a temperatura pod sceną rosła z każdym kolejnym hitem. „Zabawa” przerodziła się w spektakularny show, prawdziwe taneczne szaleństwo, podczas którego granica między wykonawcami a publicznością zniknęła. Wszyscy, co do jednego, byli przepełnieni muzyczną energią, delektując się niesamowitym brzmieniem zespołu! Ten występ na długo zostanie z nami w pamięci i sercach.
LemON – jak mówią Wasze pierwsze komentarze w mediach społecznościowych – wiadomo było, że Igor Herbut ma mocny głos, ale jego występ na Festiwalu był niesamowity. I nie możemy się nie zgodzić – gęsia skórka pojawiła się u uczestników koncertu już podczas przywitania wokalisty z publicznością. Ten występ był też dobrym przykładem na to, że wszystko, co dobre, szybko się kończy. Ponad godzinne show minęło w mgnieniu oka! Warto jednak zaznaczyć, że koncert pozostawił widownię przepełnioną pięknymi emocjami. Taką sytość mogła zapewnić tylko wybitnie przyrządzona uczta, która w tym wypadku obfitowała w bezbłędne, poruszające brzmienia.
Wojtek Szumański - koncert na Małej Scenie spełnił obietnice - było nastrojowo, wesoło i niezwykle klimatycznie. Laureat Eliminacji do Pol’and’Rock 2023 ujął festiwalowiczów swoim poczuciem humoru i charyzmą. Wokalista wykonał najbardziej znane ballady, oczarowując swoim głosem całe grono fanów.
Hoffmaestro - widzieliśmy wiele koncertów, ale takie imprezy taneczne pod Dużą Sceną nie dzieją się zawsze! Artyści po prostu porwali Najpiękniejszą Publiczność Świata, serwując jedyną w swoim rodzaju muzyczną mieszankę ska, punk, country, New Orleans i elektroniki w bardzo nieoczywistej odsłonie. Po reakcji festiwalowiczów można śmiało stwierdzić, że Pol'and'Rock Festival właśnie tego potrzebował!
Powyższe zestawienie to tylko niektóre z koncertów tegorocznej edycji Najpiękniejszego Festiwalu Świata. Za nami 42,5 godzin wypełnionych muzyką, śpiewem i tańcem! Podczas 29. Pol'and'Rock Festival na dwóch scenach odbyły się aż 42 koncerty. Oprócz mocnego składu reprezentującego polską scenę muzyczną, line-up tworzyły w tym roku zespoły z Wielkiej Brytanii, USA, Szwecji, Francji, Szwajcarii, Irlandii, Kanady, Australii, Ukrainy, Finlandii, Włoch, Holandii, Mongolii i Czech. Podczas Festiwalu mogliśmy także na żywo zobaczyć występy artystów wyłonionych w ramach Eliminacji do Pol'and'Rock 2023.
Jeśli nie mieliście okazji doświadczyć tych niesamowitych koncertów na żywo, serdecznie zachęcamy do oglądania koncertów na kanale YouTube KręciołaTV. Każdy z tych występów był unikalny i zasługuje na ponowne przeżycie. Wybierzcie swój ulubiony koncert i poczujcie atmosferę Najpiękniejszego Festiwalu Świata, gdziekolwiek się znajdujecie!
Dołącz do szeregów miłośników rocka i kolekcjonerów muzycznych perełek! Z radością przedstawiamy winylowe wydanie koncertu Sztywnego Pala Azji, który zarejestrowany został na 28. Pol’and’Rock Festival.
15 lipca mija 28 lat od pierwszego Przystanku Woodstock. Impreza odbyła się w Czymanowie nad jeziorem Żarnowieckim i był to początek pięknej, festiwalowej ery, która trwa do dziś. Zapraszamy do krótkiej opowieści o początkach Najpiękniejszego Festiwalu Świata.
Nie ma przygotowań do festiwalu bez festiwalowej aplikacji! Odliczajcie czas do Pol'and'Rock Festival razem z nami i bądźcie na bieżąco!