Wiecie, że od zakończenia 24. Pol’and’Rock minęło już ponad 108 dni? Za nami 15 tygodni i 3 dni przeżywanych na nowo odtwarzanych festiwalowych chwil, ponad 2599 godzin, które składają się z cudownych wspomnień. Zegar wykręcił już przynajmniej 9356400 sekund tęsknoty za naszym wspólnym, wielkim domem…na szczęście czas pędzi do przodu, przybliżając nas do 25. Festiwalu Pol’and’Rock! I chociaż Andrzej Rybiński śpiewał „nie liczę godzin i lat”, my jednak liczymy, że za rok spotkamy się znowu w tym samym cudownym gronie, wśród przepięknych ludzi… wśród Was!
Wspomnienia niezapomnianych chwil przepełniają nasze serca. Było ich AŻ TYLE – niezliczona ilość! Każdy koncert, każdy uśmiech, bańki mydlane pełne mieniących się kolorów, momenty wzruszeń na wzgórzu ASP, niezapomniane słowa autorytetów, dające wszystkim siłę, nadzieję i wiarę, że jeszcze może być pięknie, jeszcze może być normalnie…
Wspomnienia, które przywozimy z kostrzyńskiego pola, zajmują najważniejszą szufladę naszego serca. Widnieje na niej napis „tak smakuje życie” – prawdziwe, piękne!
Co kryją Wasze szuflady? Jakie wspomnienie jest na samej górze? Czy często ją otwieracie, czy pozwalacie do niej zaglądnąć? Opowiadacie, dzielicie się z tymi, co nie mogli być razem z nami? A może zostawiacie je dla siebie - ze słuchawkami na uszach, gdzieś na końcu świata, patrząc w gwiazdy lub w zachodzące słońce? Opowiedzcie nam historię z kostrzyńskiego pola. Póki pamiętacie, festiwal wciąż żyje...
My opowiemy Wam o naszych niezapomnianych chwilach. Kluczem tęsknoty otwieramy naszą szufladkę pełną wzruszających momentów.
GODZINA W – Patriotyzm oznacza człowieczeństwo!
Każdego roku, 1 sierpnia zamiera świat. I chociaż minęło 74 lat od wybuchu Powstania Warszawskiego, ludzie nie mogą zapomnieć o jednej z największej tragedii. Nie powinniśmy upamiętniać tych dat, ponieważ do tych zdarzeń nigdy nie powinno dojść. Pozostaje nam jednak z bólem przywoływać te dni, podczas których społeczeństwo walczyło o Wolną Polskę, o życie każdego z nas.
Chociaż od zakończenia II Wojny Światowej minęły 73 lata, to nie było od tamtej pory ani jednego dnia bez działań militarnych na świecie. Wojna dzisiaj trwa w wielu innych krajach. Nieważne gdzie, nikt nie zasługuje na okrucieństwo. Pamiętajcie o tym zawsze. Nie ważmy się życzyć komukolwiek źle i cieszyć się z krzywdy wyrządzanej drugiej osobie. Patriotyzm oznacza także człowieczeństwo!
1 sierpnia 2018 roku, na kostrzyńskim polu, kilkaset tysięcy z nas odśpiewało Hymn Polski pod Dużą Sceną. Z ręką na sercu odrobiliście lekcję z akceptacji, tolerancji, otwartości. Niech to wspomnienie zawsze będzie motywacją, byśmy byli dla siebie dobrzy!
Nie migamy się od nikogo! Chcemy Was wszystkich!
Nasz dom nie jest murem podzielonym! Nie stawiamy barier, nie tworzymy przeszkód. Pol’and’Rock jest dla każdego!
Język migowy na muzycznym festiwalu? Tak! Bo jak nie my to kto?! Od kilku lat gościmy tłumaczy polskiego języka migowego (PJM) na kostrzyńskim polu. Akademia Sztuk Przepięknych, warsztaty, a w tym roku także na Dużej Scenie podczas rozpoczęcia 24. Pol’and’Rock!
Witamy Was wszystkich! W naszym domu rozumiemy się bez słów, najpiękniejsze emocje skrywają nasze gesty. "Dzień Dobry" można powiedzieć za pomocą rąk.
FreeDOM - Dom Twój, gdzie wolność Twoja!
Wolność zaczyna się wtedy, kiedy zapominasz pisowni nazwiska tyrana, kiedy przestajesz się bać, że Twój los nie jest już w cudzych rękach. Wolność jest w nas! Nie dajmy sobie jej odebrać. Słuchajmy pokręconej muzyki, uśmiechajmy się bezapelacyjnie zawsze i do wszystkich! Nie pozwólmy sobie odebrać prawdy, bezpieczeństwa, historii. Wolność to dom, który powinniśmy mieć wszyscy.
Kilkadziesiąt metrów flagi z napisem "Freedom" podczas koncertu Alpha Blondy pod Dużą Sceną to akcja Amnesty International, mająca na celu zwrócenie uwagi na stopniowe ograniczenia wolności, także w naszym kraju. Pol’and’Rock to niewątpliwie święto niezależności, swobody, gdzie nikt nigdy nie odważy się odebrać nam i prawa do pokojowego protestu. Dlatego to właśnie tu tysiące rąk bez wahania uniosło się w stronę flagi. Po niepodległość będziemy stać na palcach stóp, zrobimy wszystko by jej dosięgnąć.
KORA – minutą ciszy oddaliśmy Ci hołd.
Zawsze wierzyliśmy, że Anioły nam sprzyjają, mówiąc, że latają nisko nad nami. Dzisiaj jesteś jednym z nich. Podróżujesz na skrzydłach, snując się na fali uniesień pełnej pięknych dźwięków i harmonii. Pogodzona zawsze z tym, co przynosiło Ci życie.
My nie możemy się jednak pogodzić, że nie stąpasz już wśród nas, że musimy nasłuchiwać Cię patrząc w niebo. Pozostaniesz na zawsze naszą Madonną nieodkrytych lądów, wyjątkowej, barwnej duszy. Buntowniczego słowa, majestatycznych brzmień. Dzisiaj jesteś pogłosem wiatru, gorącym promieniem słońca. Przeniosłaś się do malowniczego krajobrazu. Jesteś kolorem, który budzi w naszych sercach tęczę. Dziękujemy, że byłaś, że wciąż w nas jesteś!
Kora wspierała nas zawsze. Zagrała na naszym Festiwalu w 1999 roku, zamieniając scenę w prawdziwy teatr emocji. Dała z siebie wszystko jak zawsze. Wspierała nas podczas Finałów, kiedy dostaliśmy podwyższone ryzyko. 2 sierpnia 2018 roku sprowadziliśmy KORĘ znowu na Dużą Scenę, odtwarzając pamiętny koncert. Chwilę wcześniej kilkaset tysięcy osób uczciło jej pamięć minutą ciszy.
Grzegorz Grzyb in memoriam – Pozostaniesz w naszych sercach, duszach, dźwiękach.
Miał być razem z zespołem, razem z nami. Miał być wspólny koncert. „Ostatnie co mi powiedział to, że widzimy się na Pol’and”Rock Festival” – wspomina koleżanka z zespołu, Alicja Perkowska. Niestety, Grzesiek zginął podczas treningu rowerowego, został potrącony przez samochód.
To miało być święto muzyki jazzowej w najlepszym wykonaniu z Twoim udziałem. Los przyniósł zdarzenia nieprawdopodobne i tragiczne. Nie potrafimy sobie wyobrazić sceny bez Ciebie. Chociaż koncerty Laboratorium były najpiękniejszym hołdem dla Twojej artystycznej pracy, nie powinno ich być. Powinieneś być Ty.
W naszej pamięci jednak nie zginiesz nigdy, będziemy odtwarzać Twój niejeden koncert. I chociaż nie ma Cię już na Ziemi, wierzymy, że za rok będziesz wśród nas, w każdy dźwięku, który zabrzmi na kostrzyńskim polu. Z tego miejsca się nie odchodzi, tutaj zostaje się na zawsze. Tak, jak mówiłeś - widzimy się na Pol’and’Rock Festival.
Kiedy łączy nas muzyka, nie dzieli nas nic! Jesteśmy z Tobą! Bądź z nami!
W tym roku po raz pierwszy na festiwalowym polu stanął podest przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, dzięki któremu wygodniej i bezpieczniej można było oglądać koncerty na Dużej Scenie. Przystosowaliśmy także dostęp do strefy sanitarnej. Dostosowaliśmy także dostęp do wszystkich pomocy medycznej, punktów gastronomicznej oraz podjazdy do namiotów ASP.
Wszystko po to, by osoby z niepełnosprawnościami mogły także uczestniczyć w naszym Festiwalu. Szczęście, radość, zabawa? Nic nie stoi na przeszkodzie!
Muzykę trzeba czuć!
Niewyobrażalne staje się możliwe. Wystarczy chcieć! Nie dajemy się ograniczać! 24 Festiwali pokazało naszą otwartość dla wszystkich. Wystarczy pozytywnie myśleć. Chcieć to móc!
W tym roku festiwalowa muzyka dotarła także do osób niesłyszących. Wszystko dzięki specjalnym plecakom złożonych z trzech wbudowanych subwooferów, słuchawkom przewodzenia kostnego oraz przekaźnikowi transmitującemu muzykę bezpośrednio z reżyserki dźwięku. Staliśmy się pierwszym festiwalem w Polsce, z muzyką, która dociera do wszystkich – bez wyjątku!
Najważniejsze są jednak marzenia. To dzięki nim powstał pionierski sprzęt, jakiego w Polsce jeszcze nie było. I to działa! Zobaczcie sami!
Zaraz będzie czysto!
Na pozór szalone pomysły przestają być szalone, kiedy realizujemy je na Najpiękniejszym Festiwalu Świata. Przez lata nauczyliście nas, że razem możemy wszystko. Kiedy rozpoczynaliśmy akcję "Zaraz będzie czysto" wiedzieliśmy, że weźmiecie ją na serio. W końcu w każdym domu panują zasady. W naszym fundamentami jest wzajemny szacunek i troska. Z Wami wszystko ma sens! Dziękujemy, że dbacie o nasze wspólne miejsce.
Podobno, wszystko co piękne, kiedyś się kończy. Nieprawda!
Wszystko, co piękne nigdy się nie kończy! My tylko na chwilę łapiemy głęboki oddech! Snując o kolejnym Festiwalu Pięknych Ludzi! Widzimy się już niedługo...
Krzysztof Zalewski powraca na deski Dużej Sceny Najpiękniejszego Festiwalu Świata tanecznym krokiem i kusi wyjątkowym brzmieniem!
Miłość do tradycyjnej muzyki irlandzkiej, metalu i ducha rock'n'rolla — z tych elementów zrodził się dubliński zespół The Scratch, który dołącza do składu Małej Sceny 29. Pol'and'Rock Festival!
Ostatni dzwonek! Zostały już tylko dwa tygodnie na przesłanie zgłoszenia i wzięcia udziału w Eliminacjach do Pol'and'Rock Festival.